Ja swoje auto kupiłem w czerwcu i od tamtego czasu wydałem na nie około + - ... 5800 zł :roll: w cenę wchodziło m.in:
- olej filtry itp,
- ubezpieczenie,
- alusy + opony letnie (nowe)
- opony zimowe (nowe)
- wycieraczki,
- pióra wycieraczek,
- pranie auta...
i uważam, że były to normalne eksploatacyjne sprawy, które generalnie każdy ponosi więc nie płaczę z tego tytułu :P
Lucky24,Jeżeli obecnie auto jeździ bezawaryjnie i jesteś zadowolny to głowa do góry i śmigaj dalej skodziną :wink: , a gdy będzie się gorzej sprawować to wtedy dopiero do żyda :lol:
- olej filtry itp,
- ubezpieczenie,
- alusy + opony letnie (nowe)
- opony zimowe (nowe)
- wycieraczki,
- pióra wycieraczek,
- pranie auta...
i uważam, że były to normalne eksploatacyjne sprawy, które generalnie każdy ponosi więc nie płaczę z tego tytułu :P
Lucky24,Jeżeli obecnie auto jeździ bezawaryjnie i jesteś zadowolny to głowa do góry i śmigaj dalej skodziną :wink: , a gdy będzie się gorzej sprawować to wtedy dopiero do żyda :lol:
Komentarz